Na słynny spot związany z rocznicą wejścia Polski do UE wydaliśmy z naszych podatków ponad 7 mln złotych. To dwa razy więcej niż np. pełnometrażowy i jeden z najlepszych filmów 2014 roku „Chce się żyć”, a także znacznie więcej niż inne kinowe produkcje.
Czy 7 milionów złotych za 60-sekundowy spot, to dużo?
Nie mnie oceniać, bo dla każdego sztuka filmowa jest wartością subiektywną.
Dlatego też, skupiam się na komentarzu ekonomicznym, a nie artystycznym.
Poniżej przytaczam budżety niektórych głośnych polskich produkcji filmowych z ostatniego czasu.
1. Chce się żyć. Czas trwania: 1h, 47 min. Najlepszy film 2014 i kilka innych nagród
Budżet: ok 2,9 mln złotych
2. Dom zły: 106 min, kilkanaście nagród filmowych i nominacji.
Budżet : 3,8 mln złotych
3. Drogówka: 1h, 58 min. Kilka nagród i nominacji.
Budżet: 5,6 mln złotych
4. ”Polska w UE 10 lat”, czas trwania 1 minuta. Na razie brak nagród filmowych.
Budżet: 7,1 mln złotych.
We wszystkich pozycjach uwzględniono zarówno koszt produkcji, jak i dystrybucji i promocji filmu.